Kiedy dzieci przychodzą do biblioteki szkolnej, dzień już jest szczęśliwy. To oczywiste. Gdy jednak odwiedziły nas przedszkolaki z oddziału 6 - latków z wychowawcą - panią Anną Kucharczyk - Tolsdorf, na fenomen szczęścia spojrzeliśmy w sposób nieoczywisty. Refleksję przyniosło opowiadanie o zadziwiającym odkryciu wiewiórki z książki Joanny Wachowiak - „Opowiastki dla małych uszu”, którego nasi goście wysłuchali. Stało się też ono tematem wypowiedzi, rozważań i aktywności plastycznej, sprzyjającej skupieniu a jednocześnie dobrej zabawie. Ale cóż to za odkrycie i jak do niego doszło? Wyjaśnimy wszystko, podążając literackim śladem bohaterów opowieści.
- Wiewiórka kierowana wrażliwością serca, porzuca myśl o własnej przyjemności, by rozproszyć smutki innych. I choć omija ją coś, na co z radością oczekiwała, nie odczuwa rozczarowania. Zadziwiające – jest bardzo szczęśliwa. „Pomogłaś innym, a sprawiłaś radość sobie.” Tak mówi do niej sowa. I to jest właśnie to odkrycie. I przekaz dla dzieci. A mądrość tę przed laty wyjątkowo pięknie wyraził Wiktor Hugo w książce adresowanej do czytelników dorosłych. Ofiarował słowa zawsze poruszające najczulsze struny i przenikające w głąb duszy. Przekazujemy je wszystkim, jak niezwykły dar: „W radości, którą sprawiamy innym, zachwycające jest to, że nie blednie ona jak każde odbicie, lecz, przeciwnie, wraca do nas jeszcze promienniejsza.” O tym właśnie jest opowiadanie „Szczęśliwy dzień”, które dzieci poznały w czasie zajęć bibliotecznych. Wierzymy, że nasi czytelnicy i biblioteczni goście, szybko doświadczą niezwykłości tej życiowej prawdy. A może już jej doświadczyli?
Dziękujemy za otwartość i chęć współpracy wszystkim wychowawcom oddziałów przedszkolnych - p. Annie Kucharczyk - Tolsdorf, p. Lenie Filipczak, p. Monice Piotrowskiej oraz p. Dominice Rogalskiej i p. Paulinie Moczulak.
Jolanta Perkowska
Anna Gajek